Rok 2017 dla emerytów i rencistów minął pod znakiem sporych zmian, a największą z nich było przywrócenie niższego wieku emerytalnego. Zmiany w emeryturach zawsze wywołują duże społeczne emocje i są przedmiotem politycznej debaty. Niestety, zmiany są tak częste, że przeciętnemu Kowalskiemu ciężko za nimi nadążyć.
Obniżenie wieku emerytalnego
Przywrócenie niższego wieku emerytalnego sprzed reformy rządu Donalda Tuska było główną obietnicą wyborczą PiS. Niższy wiek emerytalny wszedł w życie od 1 października 2017 r. Zgodnie z nowym prawem przywrócono poprzedni wiek emerytalny:
- 60 lat dla kobiet,
- 65 lat dla mężczyzn.
Przestała obowiązywać reforma z 2012 r., która wprowadziła stopniowe podwyższanie wieku emerytalnego do 67 lat bez względu na płeć.
Do 1 grudnia 2017 roku zgłosiło się aż 350 tys. zainteresowanych osób, o 50 tys. osób więcej niż spodziewał się ZUS.
Niższy wiek emerytalny = niższa emerytura
Drugą zmianą emerytalną w 2017 r. było obniżenie świadczeń. To pochodna przywrócenia starego wieku emerytalnego, która skraca okres składkowy. Zmiana ta jest najbardziej bolesna dla kobiet.
W listopadzie ZUS poinformował o średnich emeryturach wypłacanych przez Zakład osobom, które złożyły wnioski o świadczenie już po obniżeniu wieku emerytalnego.
Przeciętna emerytura wyniosła:
- dla kobiet 1 642,51 zł brutto,
- dla mężczyzn 2 782,21 zł brutto.
Z informacji tej wynika, że kobiety otrzymują wyraźnie niższe emerytury od mężczyzn.
Wyliczenia ZUS pokazują też, o ile obniży się miesięczne świadczenie, jeśli Polacy zdecydują się na przejście na emeryturę na nowych zasadach:
- mężczyźni stracą średnio 450 zł miesięcznie,
- kobiety stracą średnio 580 zł miesięcznie.
Kobietom opłaca się dłużej pracować
Kobieta, która przejdzie na emeryturę wcześniej, musi się liczyć z tym, że jej świadczenie będzie niższe. Wylicza się je, dzieląc zebrane składki przez przewidywaną długość życia. Kobiety, które będą krócej pracować – odłożą mniej składek. Jednocześnie będą dłużej na emeryturze, czyli mniejszy kapitał rozłoży się na więcej miesięcy.
Wg szacunków, jeśli wszystkie Polki będą odchodzić na emeryturę w wieku 60 lat, to aż jedna trzecia z nich będzie dostawać co najwyżej emeryturę minimalną.
Ochrona i zwolnienie
Jeśli kobieta w chwili osiągnięcia wieku emerytalnego będzie chciała dalej pracować, pracodawca nie ma prawa jej zwolnić. Sąd Najwyższy uznał, że osiągnięcie wieku emerytalnego nie może być powodem wypowiedzenia.
Wraz z obniżeniem wieku emerytalnego zmienią się też zasady ochrony przedemerytalnej.
Czteroletnia ochrona przed zwolnieniem rozpocznie się po ukończeniu 56 lat (kobiety) i 61 lat (mężczyźni). I będzie trwała odpowiednio do 60 i 65 lat.
Emerytura pomostowa
Kobiety mogą wcześniej odejść na emeryturę, np. na pomostówkę. Zawód kobiety musi znaleźć się na rządowej liście dołączonej do ustawy z 2008 r. Znajdują się na niej m. in.: tancerze zawodowi, funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei, maszyniści, dyżurni ruchu, manewrowi, ustawiacze oraz nauczycielki, ale tylko te ze specjalnych ośrodków wychowawczych, zatrudnione w więzieniach i domach poprawczych.