Efekt magii wielkiego ekranu nie wymaga już wycieczek do kina. Współczesna technologia zapewnia nam osiągnięcie podobnych wrażeń we własnych czterech ścianach. Teoretycznie wystarczy projektor, para głośników i kawałek białej ściany. Czy jednak na pewno?
Jak znaleźć się w centrum wydarzeń?
Mamy już wymarzony projektor, podłączamy go do posiadanego sprzętu muzycznego lub kupujemy amplituner z zestawem kolumn, pieczołowicie rozstawiamy wszystkie elementy, starając się za bardzo przy tej okazji nie zagracić mieszkania, włączamy i najczęściej w tym momencie pojawia się rozczarowanie. To, co warunkach demonstracyjnych, jeszcze w sklepie, oszałamiało przestrzennym dźwiękiem i cieszyło oczy feerią barw, teraz brzmi płasko i wygląda co najwyżej znośnie. Zostaliśmy oszukani? Ktoś podmienił sprzęt? Nic podobnego, jeżeli mielibyśmy wskazać jednego winnego, to byłoby nim… nasze mieszkanie.
Zacznijmy od dźwięku, a dokładniej mówiąc od rozszyfrowania cyfrowych określeń towarzyszących zestawom audio. 2.0 to po prostu dwie kolumny głośnikowe. Doskonale nadają się do słuchania muzyki, nie zapewnią jednak odpowiednich wrażeń podczas seansów filmowych. 2.1 to dodatkowo subwoofer wzmacniający tony niskie. Popularny zestaw 5.1 składa się z dwóch głośników przednich, głośnika centralnego, subwoofera i dwóch kolumn efektowych umieszczonych na tylnej ścianie. Tu już możemy mówić o konfiguracji pozwalającej osiągnąć szeroką, przestrzenną scenę. Możliwości na tym się nie kończą i na rynku znajdziemy wersje 7.1, czy też 9.1.4, gdzie ostatnia cyfra oznacza ilość głośników sufitowych. Warto jednak pamiętać, że niezależnie od tego, na jaki system się zdecydujemy, to kluczowe znaczenie będzie miało prawidłowe rozmieszczenie głośników.
Sposób na olśniewający obraz
Kino to przede wszystkim obraz, skupmy się więc na tym, by jego reprodukcja przynosiła jak najwięcej radości. Już na wstępie pomysł z wyświetlaniem filmów na ścianie należy odłożyć na bok. Nie chodzi nawet o to, że kolorowa, czy też nierówna powierzchnia zaburzy barwy i zniekształci obraz. Nawet w przypadku idealnie równej i białej ściany efekty będą niezadowalające i niewspółmiernie niskie do poniesionych kosztów związanych z zakupem sprzętu. To się po prostu nie opłaca — projektory kina domowego oferują bardzo wysoką jakość reprodukcji, ta jednak, by w pełni okazać swoje możliwości, wymaga odpowiedniej powierzchni. W warunkach domowych uzyskamy ją dzięki zastosowaniu ekranów projekcyjnych. Są one wykonane ze specjalnej tkaniny, która w odróżnieniu od ścian, gwarantuje kontrolowane warunki absorpcji i odbicia światła.
Na rynku dostępny jest szeroki wybór ekranów zarówno mobilnych, korzystających ze stelaży, jak i stacjonarnych. Jeśli możemy sobie pozwolić na przeznaczenie jednego z pomieszczeń na salę kinową, to dobrym rozwiązaniem może się okazać ekran ramowy. Najczęściej jednak pokój, w którym oglądamy filmy pełni także inne funkcje, a w takim wypadku przydatna będzie możliwość zwinięcia ekranu. Możemy to zrobić ręcznie lub przy pomocy napędu elektrycznego. Nie ma obaw o zaburzenie estetyki wnętrza, ekrany zwijane mogą być wyposażone w estetyczne i trwałe kasety. Szukając ekranów warto zwrócić uwagę na ofertę dostępną pod adresem avpoint.pl. Znajdziemy tu nie tylko produkty o najwyższej jakości, ale też możemy liczyć na fachowe porady, które pozwolą na osiągnięcie najlepszych efektów.